Moja wspaniała kawa ;)

Lubicie kawę? Bo ja bardzo :) Tak bardzo, że mogłabym się w niej kąpać ;P Naszła mnie dzisiaj ochota na zrobienie sobie kilku kawowych kosmetyków i pomyślałam, że dlaczego by się nie podzielić przepisami. Są bardzo proste w wykonaniu, bez odmierzania miligramów, mililitrów i tym podobnych, tak naprawdę na oko. I nie ma tu żadnych wymyślnych składników, wszystkie z nich z pewnością macie w kuchni.




To jaki wpływ ma kofeina na organizm, każdy wie ( koń jaki jest, każdy widzi ;p). Przede wszystkim pobudza, wspomaga koncentrację, przyspiesza metabolizm i bicie serca. A jaki wpływ ma na skórę i włosy? Przez swoje działanie pobudzająco-drenujące przyspiesza krążenie krwi, wyrównując koloryt cery i zmniejszając objawy zmęczenia. Zapobiega oznakom starzenia się skóry oraz zawiera naturalne filtry UV, a także wykazuje działanie antybakteryjne i przeciwzapalne. Dzięki hamowaniu procesu lipogenezy (przyrost komórek tłuszczowych mówiąc dość kolokwialnie) bardzo dobrze sprawdza się w walce z cellulitem, napina i wygładza skórę. Stosowana na skórę głowy oraz włosy przyspiesza ich porost, zapobiega wypadaniu, wygładza i dodaje blasku.




Kawowa odżywka do ciemnych lub farbowanych włosów

Mieszamy razem:

1 łyżkę aktualnie używanej przez nas maski lub odżywki
1 łyżeczkę dowolnego oleju (olejek do włosów, oliwa z oliwek lub inny naturalny olej)
2 łyżeczki naparu kawowego (2 kopiate łyżeczki kawy na małą filiżankę)

Otrzymujemy dość rzadką odżywkę, którą łatwo rozprowadzić na włosach. Ja nakładam ją na umyte, wilgotne włosy, trzymam około 15 minut i spłukuję. Jest to dobry sposób na "tjuning" odżywki, która niezbyt się sprawdza. Rzeczywiście wygładza, zmiękcza i lekko podbija kolor ciemnych włosów.




Sposób na opuchnięcia i worki pod oczami

Do pojemnika na lód wlewam w równych proporcjach wodę mineralną i napar kawowy (łyżeczka na łyżeczkę), wkładam do zamrażalnika. Z uzyskanych kostek jedną owijam ściereczką i przykładam ją na górne części kości policzkowych oraz okolice pod oczami. Taki okład szybko zmniejsza opuchliznę (a rano moje oczy wyglądają koszmarnie), ogranicza widoczność worków pod oczami oraz lekko minimalizuje zasinienia.




Peeling lub mydełko antycellulitowe

Mieszam:

2 łyżeczki fusów z kawy
3-4 łyżki cukru
1 łyżkę cynamonu
3 łyżki oleju kokosowego

Z tej mieszanki powstaje pasta peelingująca, pięknie pachnąca słodką, kokosową kawą. Jeśli mam ochotę zrobić z tego mydełko, dodaję pół kostki startego na tarce mydła. Wystarczy to razem wymieszać, przełożyć do foremek i wstawić do lodówki na 15 minut. Jest to moja ulubiona forma peelingu ciała, ładnie pachnie, wygładza, nawilża i pobudza krążenie.


Wszystkie te "twory" wykonałam z jednej filiżanki kawy w jakieś 15 minut, więc nie jest to nic specjalnie skomplikowanego i czasochłonnego (gdzieżby mi się chciało mieszać w garach godzinami ;)). Zarówno "tworzenie" jak i używanie tych produktów sprawia mi niesamowitą frajdę i poprawia nastrój będąc idealną zabawą na ten wczesnowiosenny okres. Mam nadzieję że zachęciłam, a jeśli tak, to życzę miłej zabawy ;)

Na koniec kącik porad Iktorna:

Najskuteczniejszym środkiem do udrożniania rur jest Spec do rur ;)
(NIE STOSOWAĆ DO ODPŁYWÓW ALUMINIOWYCH )





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Felicea Naturalny olejek regeneracyjny- recenzja z analizą składu

Łuszczyca- co zrobić jak nie wiadomo co robić ;)

IMLADRIS- Krakowski weekend z fantastyką 2018