Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2019

Ulubieńcy stycznia :)

Obraz
Korzystając z chwili nieco luźniejszego czasu, postanowiłam nałożyć sobie na twarz maseczkę (bo czemu nie) i opowiedzieć Wam co nieco o kilku kosmetykach, które dość mocno polubiłam i nieustannie maltretuję je przez ostatnie 4- 6 tygodni. Tak więc Panowie i Panie pojawi się (kolejna) ulubiona paleta cieni, zupełnie nowa (dla mnie) marka i kilka innych, ciekawych (tak myślę) rzeczy ;) Zacznijmy może od pielęgnacji, bo jak wszystkim fankom i fanom makijażu wiadomo (a przynajmniej powinno być wiadomo) makijaż będzie wyglądał dobrze tylko na zadbanej i nawilżonej skórze . Jako, że zima w pełni od kilku miesięcy namiętnie stosuję pielęgnację z kwasami, która zawsze świetnie się u mnie sprawdza. I w tym roku moim kwasowym ulubieńcem zimy mianuję Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami BANDI . Robi to wszystko, co produkt z kwasami powinien robić, czyli wspomaga usuwanie martwych komórek skóry, wygładza, rozjaśnia przebarwienia i blizny potrądzikowe oraz (co dla mnie jest dość