Czy warto kupić paletę magnetczną Freedom #ProArtist?

Dzisiaj krótko, zwięźle i na temat- palety magnetyczne. Jeśli zastanawiacie się nad zakupem palety magnetycznej, ale nie lubicie kupować całkiem w ciemno, ten post jest dla was ;)




Magnetycznych palet, do których możemy powkładać nasze ulubione cienie, pudry, róże i bronzery jest całe mnóstwo. Kilka lat temu długo czegoś takiego szukałam, żeby pozbyć się cieni luzem pałętających się po kufrach. Wtedy zdecydowałam się na paletę firmy Melkior, która nie różniła się niczym od innych dostępnych wtedy palet. Niestety ta paleta dość mocno mnie rozczarowała. Owszem, wiedziałam że kupuję paletę lekką, z kartonu i bez lusterka, jednak za tą cenę (ok. 50 zł) spodziewałam się czegoś nieco bardziej solidnego. Nadal ją mam, nadal jej używam, ale nie jest to moja ulubiona paleta pomimo włożenia do niej jednych z moich ulubionych cieni. Jest po prostu taka sobie, nic specjalnego.




Kilka dni temu, korzystając z promocji kupiłam sobie 4 puste palety Freedom #ProArtist i jestem naprawdę bardzo mile zaskoczona i zadowolona. W polskich sklepach internetowych paleta ta kosztuje niecałe 30 zł, jest solidnie wykonana i ma mocny magnes, więc nic się w niej nie przesuwa i nie wypada. Jest troszkę cięższa niż palety tekturowe, ale za to mamy duże dobrej jakości lusterko. Cienie wewnątrz palety są dobrze chronione przed naciskiem i innymi siłami kufrowej natury przez solidny spód oraz sztywne zamknięcie osadzone na solidnych zawiasach. Paleta jest dostępna w dwóch rozmiarach Mega Pro HD ( około 35 cieni*) i mniejszej, Pro HD na około 18 cieni* (wymiary zewnętrzne: 17,5cm/ 9,6cm/ 13mm, wymiary wewnętrzne: 16,9 cm/ 8,4 cm/ 4mm + 2mm w pokrywie z lusterkiem**)




Na koniec mały tip od Iktorna: jeśli chcesz powkładać do takiej palety cienie, które nie działają z paletą magnetyczną, użyj taśmy dwustronnej.

Jeśli szukacie takiej magnetyczniej palety, te z Freedom warto brać pod uwagę ;)

* Ze strony producenta.
** Zmierzone własnoręcznie linijką ;)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Felicea Naturalny olejek regeneracyjny- recenzja z analizą składu

Łuszczyca- co zrobić jak nie wiadomo co robić ;)

Sposoby na trwały makijaż bez efektu "tynku", "tapety" i "ciastka"